W naszych placówkach podchodzimy do Dzieci bardzo uważnie. Staramy się w jak najlepszym stopniu odczytywać potrzeby dzieci, niezależnie od tego czy komunikacja odbywa się na poziomie werbalnym, czy niewerbalnym. Każda emocja to konkretna akcja dziecka, by wywołać odpowiednią reakcję ze strony opiekuna. Nasze wszystkie Ciocie przez codzienną praktykę uważności mają rozbudowaną empatię, dlatego odczytywanie potrzeb Dzieci wychodzi im w sposób naturalny. Niejednokrotnie Rodzice pytają nas „Jak wy to robicie?”. Zdradzamy więc nasz sekret. Otóż każdego dnia kierujemy się wysokim poziomem empatii i zrozumienia dla potrzeb dziecka.
Zdecydowanym wsparciem praktyki uważności jest również stosowana przez nas bardzo ważna zasada — zasada „trzech minut”.
Dzięki temu stosunkowo szybko Dzieci przekonują się no naszych Cioć i czują, że są dla nich ważne, a co za tym idzie, czują się bezpiecznie, wiedzą, że mają wsparcie w przypisanej Cioci, że mogą na nią liczyć.
 

Jak stosujemy regułę „pierwszych trzech minut” w praktyce?

W naszym przypadku polega to na tym, że zawsze przy wejściu na salę Dziecka witamy go z tak wielką radością, jakbyśmy spotykali najlepszego przyjaciela, którego nie widzieliśmy przez wiele, wiele lat. Nie ma znaczenia kiedy ostatnio widzieliśmy się z Dzieckiem. Zasadę stosujemy codziennie. Podczas tych trzech pierwszych minut nawiązujemy kontakt z Dzieckiem, odwołując się do zadania, które Dziecko poprzedniego dnia wylosowało z naszej autorskiej „Skrzyni Czasu” (więcej o „skrzyni czasu” tutaj). Właśnie te pierwsze minuty Dziecka na sali to czas, podczas którego Dziecko chce się podzielić najważniejszymi informacjami i emocjami. Pierwsze minuty wejścia na salę są najważniejsze, dlatego nasze Ciocie robią wszystko, by przywitanie Dziecka było jak najbardziej jakościowe, a Dziecko otrzymało „lawinę uważności”.

Na tym właśnie polega ważność zasady "trzech minut", aby nie przegapić tego czasu.

Gdy Dziecko przychodzi na salę, zawsze kucamy na poziomie jego oczu. Przytulamy Dziecko podczas tego spotkania i mówimy, jak bardzo cieszymy się, że jest z nami. Nawet jeśli Dziecko początkowo płacze, co jest jak najbardziej zrozumiałe — zapewniamy mu ciepłe objęcie, poświęcając przy tym dużo uważności w pierwszych minutach pobytu na sali. Takie podejście z naszej strony przekłada się na samopoczucie Dziecka na kolejne godziny pobytu.

W praktyce uważności liczy się emocjonalna bliskość.

Czasami te kilka pierwszych minut spędzonych z Dzieckiem oznacza o wiele więcej dla dziecka niż cały dzień pełen atrakcji i zajęć, których u nas jest naprawdę sporo. W pierwszej kolejności uwagę zapewnia Ciocia do Dzieci zgodnie z podziałem wewnątrz grupowym. Jeśli jednak przy wejściu nie ma „Cioci Dziecka” na sali, z tą samą radością i zasadą „trzech minut” wita go inna Ciocia obecna na sali. Nasze Ciocie nie tylko czuwają nad Dziećmi, ale spędzają z nimi czas, siedzą obok nich, eliminują myśli o swoich problemach. Nasze Ciocie to specjalistki, które bardzo dobrze wiedzą i pamiętają, że to Dzieci są dla nich, a nie na odwrót. Są w pełni dla Dzieci i Dzieci w tym czasie, są najważniejsze.  Dzięki temu podejściu Dzieci darzą nasze Ciocie zaufaniem.